Tantra Joga - teksty o naturze człowieka

"Tantra Joga - teksty o naturze człowieka”

Spis treści:
Struktura umysłu - warstwy umysłu (kosa)
Fragment wykładu Shrii Shrii Anandamurtiego
Shrii Shrii Anandamurti - „Droga Dharmy” Path of Dharma

Struktura umysłu - warstwy umysłu (kosa)

(Fragment: „Wisdom of Yoga”- A’c Vedaprajinananda)

Umysł to czysta świadomość, która została zmodyfikowana przez działającą zasadę (Prakrti) do formy trzech funkcjonalnych części: mahat („Ja jestem”), aham („Ja robię”) i citta („Ja zrobiłem”). w wyniku dalszego działania powyższej zasady na część „ja zrobiłem” (citta), wyodrębnionych z niej zostało kolejnych pięć poziomów, zwanych kosa. Ważne jest, byśmy wyjaśniając intelektualne i intuicyjne zdolności człowieka zrozumieli funkcjonowanie tych pięciu poziomów (kosa), ponieważ to zrozumienie pomoże w duchowych praktykach służących do ich doskonalenia.

Podział umysłu na pięć poziomów (kosa) jest zbliżony do struktury cebuli, w której pierwsza warstwa jest obierana i odrzucana, a następne odsłanianie dotąd, aż osiągniemy jądro rośliny...

 

Zewnętrzną warstwę umysłu stanowi u człowieka ciało fizyczne, które możemy porównać do szóstego poziomu. Ciało fizyczne jest ukształtowane ze spożywanego przez nas jedzenia i jest znane w Sanskrycie jako annamaya kosa. Przez przyjęcie, że ciało jest podstawą umysłu, filozofia Ananda Margi unika dualizmu między ciałem i umysłem, z jakim borykają się niektóre systemy filozoficzne. Również przez zaakceptowanie ciała jako integralnej części umysłu, osoba praktykująca Tantra Yogę włącza rozwój swego ciała do procesu rozwoju duchowego.
Historia Gautamy Buddy, który w dążeniu do oświecenia przysiągł siedzieć w medytacji dotąd, aż osiągnie upragniony cel, ukazuje potrzebę zintegrowania działań mających na uwadze troskę o ciało z innymi działaniami rozwoju duchowego. Siedział on kilka dni bez jedzenia i spania, ale jego ciało stopniowo słabło, aż do chwili gdy nie był zdolny zachować pozycji wymaganej do medytacji. Szczęśliwym trafem, jego stan ujrzała młoda kobieta i przyniosła miskę z jedzeniem. Gautama zjadł, i z odnowionymi siłami powrócił do duchowej praktyki, a po kolejnych kilku dniach zrealizował swoje prawdziwe „ja”.

Poza ciałem, czyli annamaya kosa, pierwszą nie-fizykalną częścią umysłu jest warstwa odpowiedzialna za naszą relację ze światem zewnętrznym, zwana w Sanskrycie kamamaya kosa (słowo kama oznacza pragnienie). Warstwa ta, która jest aktywna podczas naszej zwykłej świadomości po przebudzeniu, zarządza pracą zmysłów i organów motorycznych. Odbiera ona bodźce z otaczającego nas świata i pomaga organom motorycznym reagować na te bodźce. w zachodniej psychologii warstwa ta znana jest pod nazwą „umysłu świadomego”. Jeśli ktoś widzi kawałek ciastka, pragnie je zjeść, a w końcu działa w kierunku spełnienia swojego pragnienia. Reakcja ta jest typowa dla warstwy kamamaya kosa.

Idąc dalej w głąb umysłu znajdujemy kolejny poziom znany jako manomaya kosa, który jest nazywany umysłem subtelnym. Poziom ten zarządza pamięcią. Są w nim przechowywane wszystkie rodzaje pamięci, z których możemy przywołać przeszłe doświadczenia. Zdolność umysłu do działania i użycia nabytych w przeszłości danych również zależy od tej warstwy umysłu.

Przykładem działania tej warstwy umysłu jest sytuacja studenta, który w trakcie przygotowań do egzaminu czyta wiele książek i zbiera wiele informacji, by potem w jego trakcie odpowiedzieć na jedno czy dwa pytania. To właśnie manomaya kosa jest odpowiedzialna za ich przypomnienie, zebranie i zsyntezowanie w spójną odpowiedź.

Manomaya kosa jest znana w zachodniej psychologii jako „umysł podświadomy”, który jest aktywny podczas snu, kiedy umysł świadomy (kamamaya kosa) śpi czyli jest nieaktywny. Właśnie na tym poziomie mają miejsce sny. Inną funkcją tego poziomu umysłu jest odczuwanie przyjemności i bólu, które są doświadczane właśnie w tej warstwie.

W przeciwieństwie do wielu szkół psychologi zachodniej filozofia Anandy Margi stwierdza, że umysł nie kończy się na wymienionej powyżej warstwie podświadomości. Poza warstwą podświadomą (manamaya kosa) są jeszcze trzy warstwy, które są powszechnie znane jako „umysł przyczynowy” zwany w Sanskrycie karana manas. Niektórzy psychologowie, tacy jak Carl Gustaw Jung czy Zygmunt Freud, nazwali go „umysłem nieświadomym”. Umysł przyczynowy wiąże się z intuicyjnymi zdolnościami człowieka, ale ze względu na specyfikę aktywności umysłu świadomego i podświadomego jest on raczej rzadko doświadczany przez większość ludzi, co być może jest przyczyną jego zaniedbania w większości szkół psychologii.

Umysł przyczynowy był nazwany przez C.G.Junga „nieświadomością zbiorową”, ponieważ cała wiedza (przeszła, teraźniejsza i przyszła) jest właśnie w nim ukryta. Informacja znajdująca się w umyśle przyczynowym nie jest ograniczona do pamięci i doświadczenia jednostki, jak to ma miejsce w przypadku umysłu podświadomego. Dzięki istnieniu umysłu przyczynowego możemy wyjaśnić niezwykłe doświadczenia proroków, osób umysłowo chorych, jasnowidzów i innych, którzy przewidywali zdarzenia z przyszłości lub tych, którzy poznali rzeczy wykraczające poza zwykłe możliwości percepcyjne.

Przykładem może być tu wielki uczony Mendelejew, który jako pierwszy sformułował tablicę okresową pierwiastków, czyli ich układ w porządku wagi atomowej. Gdy zapytano Mendelejewa o to, jak stworzył swój układ okresowy, odpowiedział że przyśnił mu się on w nocy ze wszystkimi elementami. Gdy wstał, skopiował tylko na papier to, co wcześniej wyśnił. Inna znana postać, amerykański jasnowidz Edgar Cayse, był w stanie diagnozować choroby ludzi odległych od niego o tysiące kilometrów - co jest kolejnym przykładem niezwykłych zdolności kryjących się w umyśle przyczynowym. Starotestamentowa historia o snach Józefa, w których przewidział on lata dobrych plonów i okres głodu, mającego nawiedzić starożytny Egipt, jest przykładem nieograniczonej wiedzy leżącej w tych bardziej subtelnych pokładach naszego umysłu.

W filozofii Ananda Margi, określa się ponadto trzy poziomy umysłu przyczynowego:

Pierwszy zwany jest atimanasa kosa i jest odpowiedzialny za powstawanie pragnienia duchowej samorealizacji, zdolności jasnowidzenia, intuicji i kreatywności artystycznej.

Drugi poziom umysłu przyczynowego to vijinamaya kosa albo kosa „wiedzy specjalnej”, w którym znajdują wyraz dwie najbardziej istotne, intuicyjne jakości, jakie mogą rozwinąć ludzie. Pierwszą jest viveka czyli umiejętność prawdziwego rozróżniania. Viveka, to zdolność rozumienia co jest stałe, a co przejściowe. Prawdziwy mędrzec wie, że odbywający się przed jego oczami pokaz materialnego świata jest tylko relatywną prawdą. Jest on w stanie zobaczyć niezmienną i absolutną świadomość kryjącą się za tym obrazem.

Gdy poziom viveka jest rozwinięty, wówczas zaczyna się ujawniać druga jakość - vaeragya. Vaeragya jest wyrzeczeniem się i nieprzywiązywaniem do przemijających przedmiotów fizycznych. Nie oznacza to jednak ucieczki od rzeczy doczesnych, jak to robi pustelnik izolujący się od świata w jaskini, ale raczej psychiczne nieprzywiązywanie się do nich. Ten stan najlepiej wyraża historia legendarnego indyjskiego mędrca i króla, Janaki, który stwierdził, że nawet jeśli całe jego królestwo spali się i pójdzie z dymem, on i tak niczego nie straci.

Ostatnim poziomem umysłu przyczynowego jest hiranmaya kosa czyli „złoty poziom” umysłu. Na tym poziomie, praktyk Tantra Yogi może doświadczyć świetlisto-złotego blasku i czystego poczucia „Ja”. Kiedy aspirant osiąga ten poziom, pojawia się w nim świadomość tego, że tylko cienka zasłona dzieli go od czystej świadomości obserwującej (Atmana), która leży poza warstwami kosa.

Shrii Shrii Anandamurti porównuje umysł do zwierciadła, które może odbić Kosmiczną Świadomość. Mówi, że jeśli lustro nie jest czyste również odbicie Kosmicznej Świadomości nie jest wyraźne. Możemy więc myśleć o kosa jako o różnych warstwach „lustra” naszego umysłu. Jeżeli w tych warstwach są niedoskonałości, wtedy odbicie Kosmicznej Świadomości nie może być w pełni dostrzeżone czy uświadomione (perceive). Możemy zatem nie uświadamiać sobie, że poza naszym umysłem jest jeszcze czysta świadomość. z tego względu Tantra Yoga wykorzystuje ośmiostopniową ścieżkę Astaunga Yogi, aby oczyścić wszystkie wyżej wymienione poziomy umysłu (kosa).

Według nauki Tantra Yogi, rozwój umysłu może przebiegać w sposób naturalny, ale też może być w dużym stopniu przyspieszony przez stosowanie różnego rodzaju praktyk Yogi.

Ciało lub inaczej annamaya kosa jest rozwijane naturalnie przez fizyczną pracę i ćwiczenia, yoga natomiast uczy asan i właściwego doboru pożywienia, rozwijającego wszystkie poziomy umysłu (kosa).

Rozwój umysłu świadomego (kamamaya kosa) w sposób naturalny przebiega w wyniku zdarzeń fizycznych, i jest wynikiem walki o życie w otaczającym świecie. w Astaunga Yodze praktykowanie zasad moralnego postępowania (Yama i Niyama) pomaga człowiekowi rozwinąć umysł świadomy.

Umysł podświadomy (manomaya kosa) jest również rozwijany naturalnie przez codzienne zmagania w świecie, w jodze natomiast jego rozwój jest dodatkowo stymulowany przez praktykę kontrolowanego oddychania - Pranayamy.

Pierwszy poziom umysłu przyczynowego czyli atimanasa kosa, naturalnie rozwijany jest przez psychiczne zdarzenia i potyczki pojawiające się w sferze umysłu, które każdy doświadcza w życiu codziennym. Yogiczną praktyką zmierzającą do rozwinięcia tego poziomu umysłu jest Pratyahara, czyli odciągnięcie zmysłów od przywiązania do obiektów zewnętrznych.

Drugi poziom umysłu przyczynowego (vijinanamaya kosa) zwykle rozwijany jest u wszystkich ludzi podobnie przez psychiczne mocowanie się w świecie, a w praktyce yogi przez technikę koncentracji - Dharanę.

Wreszcie, rozwój ostatniej warstwy umysłu przyczynowego (hiranyamaya kosa) spowodowany jest u wszystkich ludzi tęsknotą za Nieskończonym. W Yodze jednak ten ostatni i najbardziej subtelny poziom umysłu rozwijany jest dodatkowo przez Dhyanę czyli praktykę medytacji.

Tab 1. Warstwy umysłu i sposoby ich rozwijania

 

Kosa

Yogiczne środki rozwijania

Naturalne środki rozwijania

Umysł świadomy 
(kamamaya kosa)

Yama-Niyama

Fizyczne zdarzenia

Umysł podświadomy
(manomaya kosa)

Pranayama

Fizyczne zdarzenia

Umysł przyczynowy 1poz. 
(atimanasa kosa)

Pratyahara

Psychiczne zdarzenia

Umysł przyczynowy 2 poz.
(vijinanamaya kosa)

Dharana

Psychiczne zdarzenia

Umysł przyczynowy 3 poz. 
(hiranyamaya kosa)

Dhyana

Duchowa tęsknota za Nieskończonym

 

Shrii Shrii Anandamurti - „Droga Dharmy” Path of Dharma

Jakkolwiek wielkie może być zdobyte bogactwo, nigdy nie usatysfakcjonuje głodu ludzkiego umysłu, który zawsze tęskni za nieskończonym szczęściem. Ci, którzy gnają za bogactwem, reputacją czy sławą, mogą nigdy nie być szczęśliwi, jeżeli nie osiągną nieskończonej ilości tego o czym marzą. Ale ponieważ świat sam w sobie jest skończony, tak i jego obiekty nie mogą być nieskończone. Poza tym jest materialnie niemożliwe zdobyć obiekty w nieskończonej ilości. Jak widać więc, światowe osiągnięcia, nawet jeżeli równe będą zagarnięciu całego świata, nie są nigdy ani nieskończone ani wieczne.

Ale co jest tym wiecznym przedmiotem, który może dostarczać nieskończonej radości i szczęścia istotom ludzkim? Jest nim jedynie Najwyższa Istota (Parama Purus’a) - wieczna i nieskończona. Całkowita realizacja tej Najwyższej Istoty przez człowieka powoduje najwyższą satysfakcję. Faktycznie, za wszystkimi niekończącymi się pragnieniami ziemskiej przyjemności leży to ukryte pragnienie Najwyższej Samorealizacji, a osiąganie Brahmy jest głęboko wrodzoną cechą (Dharma) stworzeń ludzkich i zakorzenioną naturą wszystkich żyjących istot.

„Dharma” dosłownie oznacza wrodzoną charakterystykę (cechę), naturę lub własność przedmiotu. Własnością ognia jest palić się, natomiast wewnętrzną cechą ludzkich istot jest poszukiwanie Brahmy (Najwyższej Istoty). i tak jak ogień i jego cecha są nierozerwalne, tak samo ludzkie istoty i ich właściwości są jednym i tym samym.

(A’nanda Ma’rga, 2)

Dharma nie oznacza jakiejś szczególnej religii, oznacza prawdziwą naturę każdej istoty. Istoty ludzkie przybyły na świat w ludzkiej formie i muszą one w związku z tym żyć, wzrastać, budować swoje życie i umierać chwalebną śmiercią, ponieważ taka jest ich dharma. One nie mogą pozwolić sobie na wykroczenie poza  instynkt samoobrony i reprodukcji, degradując się do poziomu nie ludzkich stworzeń.

Prawdziwa istota ludzkiej dharmy (m’anava dharma), leży w trzech czynnikach głównych i czwartym, który jest ich rezultatem: (1) vista’ra – zasada ekspansji, (2) rasa – zasada całkowitego poddania się Najwyższej Istocie (Parama Purus’a), (3) seva’ – bezinteresowna (selfless) służba Najwyższej Istocie i jej kreacji, (4) tadsthti – ostateczne ukrycie się w Najwyższej Istocie (Parama Purus’a).

Istoty ludzkie chcą ekspansji (vista’ra), ale nie jest to możliwe bez pozbawianie bogactwa innych. Jest to możliwe jedynie poprzez zanurzenie ludzkich wartości i egzystencjalnej świadomości w potoku słodyczy i rozprzestrzenianie ich w całym wszechświecie – przez tchnienie najsłodszych uczuć pochodzących z najgłębszych zakątków serca, do serc innych ludzi i innych żyjących istot.

Rasa oznacza bycie przesyconym przez pełną błogości świadomość, która ożywia ludzką egzystencję słodką świeżością. Pojawia się tylko wtedy, gdy człowiek utrzymuje stałe połączenie z Najwyższą Istotą, z której indywidualna egzystencja jednostki się wyłoniła.

Nasz świat jest światem dawania-i-brania, a w procesie tym ludzki umysł ani się nie rozwija ani nie podlega uwstecznieniu. Jeśli ktoś myśli jedynie o otrzymywaniu, umysł się degeneruje, i przeciwnie, kiedy ktoś myśli tylko o dawaniu, na pewnym poziomie może rozwinąć obojętność dla prawdziwej istoty. Tak więc, ludzie będą musieli transcendować ten poziom dawania-i-brania i zacząć widzieć siebie jako instrument Najwyższej Istoty, włączając się tym samym otwarcie do pracy upragnionej przez Nią. To jest właśnie znaczenie kryjące się za słowem seva’.

Zatem vista’ra, rasa i seva – te trzy czynniki wchodzą w zakres sadhany, a celem sadhany jest czwarty czynnik – tadsthiti – który jest resultatem wszystkich trzech.

Ma’nava dharma, ludzka dharma, jest kombinacją powyższych czterech czynników. Dharma ta jest największym przyjacielem ludzkich istnień. Człowiek może poświęcić dla niej każdy rodzaj ofiary, bowiem żaden trud nie jest dla niej zbyt wielki. Dlatego ta dharma nazywana jest Bha’gavat Dharma (Dharma dla osiągnięcia Najwyższego).

(Namah Shiva’ya Sha’nta’ya, 129)

Ktoś może myśleć, że dokona dharmy wykonując pokutę w himalajskich jaskiniach ze skrzyżowanymi nogami i opuszczoną głową, lekceważąc nieszczęście innych ludzi. Jeśli bowiem Najwyższa Istota zjawi się naprzeciw niego, usuwając ciężkie kamienne drzwi jaskini, i zapyta: „Czego chcesz moje dziecko?” – a on odpowie: „Chcę być jedną z gwiazd konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy”, to jego pragnienie i tak nie zostanie spełnione. Jego przedłużona pokuta w jaskiniach będzie niczym (will all end nothing). To nie jest Bha’gavat Dharma (Dharma osiągania Najwyższego).

Członek rodziny, nawet podczas gdy z oddaniem wykonuje swoje doczesne obowiązki, musi szczerze podążać za przykładem Bha’gavat Dharma i również służyć cierpiącym stworzeniom. i osoba wyrzeczona (sanny’asiis, podczas gdy pozostaje poza rodzinnym życiem, musi przestrzegać Bha’gavad Dharmy i stosować balsam pokoju i rozwoju do wszystkich nieszczęść ludzkości. To jest prawdziwa ścieżka Dharmy; to jest dokładnie to, czego chce od nas Najwyższa Istota (Parama Purus’a). Pokuta w górskich jaskiniach, tak sanniasina jak i człowieka posiadającego rodzinę, może być bowiem całkowicie zniszczona przez myśli lub wspomnienia o światowym życiu. Podczas siedzenia w Himalajach sanniasin czy ten drugi mogą medytować na temat słodyczy robionych z cukru daktylowego (date sugar), które jedli w Kalkucie. Przysięgi wyrzeczenia tych sanniasinów staną się tylko wtedy sukcesem, a ich życie duchowe owocne, których umysły są głęboko zatroskane ponurym dotykiem ludzkiego cierpienia, i których umysły iskrzą niczym rubiny i szmaragdy w łzach radości i śmiechu wszystkich istnień.

(Namah Shiva’ya Sha’nta’ya, 132)

Ci, którzy myślą, że mogą zajmować się tylko wiedzą duchową (Para’vidya’) i ostatecznie przez to dotrzeć do samowiedzy, są w błędzie. Jest tak dlatego, ponieważ gdy pracują wyłącznie dla swojej samorealizacji – a’tmamoksa’rtham – robaki samolubstwa zakradają się głęboko w ich umysły, by podkopać wszelkie piękne ludzkie wrażliwości i wspaniałomyślne ekspresje umysłu i rzucić osobę w bagno wyrzutów sumienia. Dlatego wysiłek zdobywania duchowej samorealizacji wyłącznie dla siebie nie może być rozpatrywany jako idealny sposób życia.

Przeciwnie, jeżeli ktoś pracuje wyłącznie dla dobra świata – jagathita’ya – powinien zdać sobie sprawę, że oddawanie innym nieegoistycznej pomocy jest wymagane. Powinien on zatem służyć innym z absolutną czystością intencji, ze szczodrością rozległego oceanu i spokojem błękitnego nieba. z drugiej jednak strony, podczas wspierania dobra, można rozwinąć samolubne pragnienia, które pojawiają się w umyśle w momentach słabości - co potem stanie się przyczyną cierpienia innych. Więc jeśli ktoś nie dąży do samorealizacji nie może również wspierać dobra na świecie.

To jest powód, dla którego Shiva przedłożył ludziom zadanie a’tmamoksa’ rtham jagathita’ya ca – czyli zadanie „samorealizacji i służby dla ludzkości.”

(Namah Shiva’ya Sha’nta’ya, 145)

To uniwersalna prawda, dla wszystkich wieków i wszystkich dziedzin, że dharma jest głównym prądem ludzkiego życia. Jest to impuls żyjących istot, który jest również ich źródłem bogactwa i przewodnikiem w podróży przez życie. W najgłębszym sensie świata, wszystkie przedmioty ożywione i nieożywione mają swoją własną dharmę, która oznacza prawdziwą ich istotę. w swoim powierzchniowym znaczeniu, dharma w mniejszym stopniu manifestuje się w istnieniach nieożywionych, a bardziej w przedmiotach ożywionych. w istnieniach ożywionych, manifestacja dharmy nieludzkich stworzeń jest instynktowa i wrodzona. Ale dharma istot ludzkich jest czymś więcej niż tamta: przenika ona i penetruje każdego z nas i każdą sferę życia.

Stąd w dziedzinie dharmy jedynym prawdziwym przewodnikiem i kontrolerem, stymulującym siłę i będącym ochroną dla ludzi, jest doskonała i wyczerpująca ideologia, która dostarcza definitywne, dokładne i wyraźne wskazówki dla wszystkich aspektów ludzkiego życia – od zwykłych codziennych zajęć do społecznych działań i zbiorowej motywacji, a także do duchowej inspiracji, która umożliwia jeszcze większe zbliżenie się do Boga. Pismo święte, które nie wypełnia tych warunków, nie jest w ogóle warte by nazywać je pismem świętym. Powinniśmy również pamiętać, że w dziedzinie dharmy powinny być z jednej strony dokładne zalecenia w formie dharma sha’stry, a z drugiej strony muszą istnieć obrońcy, którzy podczas swojego życia prowadzić będą siebie jak i innych według tych świętych przykazań (scriptural injunctions). Po ich odejściu, nauczyciele ci będą żyć na wieki w swych naukach, które, dane były dla konkretnego czasu, staną się kodeksem postępowania na wieki.

(Namah Shiva’ya Sha’nta’ya, 145)

Fragment wykładu Shrii Shrii Anandamurtiego

(Timmern, Niemcy – 21.05.1979)

"Ostatniego wieczoru powiedziałem, że w procesie psycho-duchowym nasz punkt startowy znajduje się w krainie czasu, przestrzeni i osoby. Nasz cel, dla którego używam określenia Najwyższa Istota Noumenalna, jest poza zasięgiem czasu, przestrzeni i osoby.

w trakcie praktyki okultystycznej więzi narzucone przez zasadę mutatywną zasadę statyczną i zasadę czującą ulegają zniesieniu. Gdy zanika więź zasady statycznej, aspirant odczuwa pewnego rodzaju przyjemność. w stanie tym nie ma więzi zasady statycznej, ale pozostają jeszcze więzi zasad: mutatywnej i czującej. Następnie zanika więź zasady mutatywnej. Ostatecznie, gdy zanika więź zasady czującej, człowiek staje się jednością ze swym podmiotem ideacji.

W fazie początkowej, po wystartowaniu w sferze fizycznej, gdy aspirant jest gotowy do przekroczenia bariery zasady statycznej, doświadcza stanu pewnej przyjemności, pewnej radości, możemy powiedzieć przyjemności, ponieważ nie jest to najwyższe szczęście, jest to jednak jego pewna forma. Nie jest to jednak zwykła przyjemność – jest to coś wyższego, coś subtelniejszego, coś urzekającego, coś pięknego – więcej niż zwykła przyjemność. Uczucie to nosi sanskryckie miano dasz.

W fazie dalszej aspirant odczuwa pewnego rodzaju wewnętrzną przyjemność, ale narządy zmysłowe i motoryczne nie potrafią tego wyrazić. Nawet język jest zbyt niedoskonały, aby oddać to doświadczenie. Umysł stara się coś wyrazić, ale narząd głosowy nie może znaleźć stosownego dźwięku. Aspirant może wówczas wydobyć z siebie odgłosy w rodzaju hah-ah-ah, ale nie są to dźwięki artykułowane.

W chwili przekraczania najwyższego punktu zasady statycznej, po drugiej już jego stronie, człowiek doświadcza innego stanu przyjemności. Odczuwa, że jest ze swoim Bogiem, że jest z Najwyższą Istotą. Jest wprawdzie wszechświat, ale człowiek czuje, że stał się silny – fizycznie, mentalnie i duchowo – i w takich warunkach nie przejmuje się co świat powie. Faza ta nosi nazwę bhawa. Gdy człowiek znajduje się w fazie bhawa, będzie to bardzo łatwe do rozpoznania, ponieważ pojawi się pewnego rodzaju ekspresja, pochodząca jednak nie z narządu głosowego, ale stąd (A.M. pokazuje na anahata czakrę). Może widzieliście kogoś mówiącego: "Baba! Baba!"? Widzieliście? Ponieważ ekspresja ta pochodzi z tego punktu /pokazuje anahatę/.

Kiedy aspirant przekracza kordon zasady mutatywnej, stan jego nosi nazwę "bhaw samadhi". w chwili takiej odczuwa się obecność Kosmicznego Celu. Nie ma wszechświata. Na tym etapie nie ma istotnościowej obecności wszechświata. Człowiek odczuwa, że jest ze swym Panem, raduje się Boskim Szczęściem, ale bardzo trudno jest to wyrazić, nie można tego wyrazić.

W fazie ostatecznej, kiedy praktykujący przekracza jurysdykcję zasady czującej, stwierdza on, że nie na dualizmu, nie ma oddzielenia pomiędzy nim, a jego Panem, dualizm zanika. Człowiek odczuwa tylko jedną bytność – odczuwa: "On jest" albo "Pan jest". "Jestem z moim Panem" – "ja" i "Pan" – ta dwoistość zanika. Nosi to nazwę "mahabhawa".

Wszystkie wyższe stany samadhi są rozmaitymi przejawami tego samego stanu mahabhawa. Zależy to wszystko od stylu ideacji. Ale kiedy człowiek osiąga stan mahabhava, nie sprawia mu żadnego problemu, aby radować się wszystkimi innymi rodzajami samadhi. Nie bhawa samadhi, ale prawdziwym samadhi, najwyższą formą samadhi.

Wszystkie samadhi, które pozostają w granicach wyznaczonych więzami zasady czującej, są nacechowanymi, samadhi atrybutywnymi. Umysł pozostaje albo w formie mikrokosmosu albo w formie makrokosmosu – jest tam substancja ektoplazmatyczna. Ale kiedy umysł aspiranta staje się niczym punkt, staje się uwznioślniony, zanika jego substancja ektoplazmatyczna z powodu ogromnej koncentracji. w takich warunkach bytuje Najwyższa Zasada Poznawcza. Określone jest to jako "samadhi nienacechowane", "nieatrybutywne" – " Nirwikalpa Samadhi".

Stosując dżapa kriję, dźapę, osiąga się atrybutywny stan samadhi, a dzięki dhjanie osiąga się nieatrybutywny stan samadhi, który jest celem wszystkich istot tego wszechświata. Powinniście o tym wiedzieć i powinniście zgodnie z tym działać."

Powyższy fragment wykładu został zaczerpnięty z Kwartalnika Ananda Margi w Polsce, Jesień 2000.

Adres ośrodka Anandy Margi w Polsce:
„Farma Ekologiczna”, Głębock 37, 58-535 Miłków (woj.Jelena Góra)
Tel. 075/ 76-10-716