Sprawozdanie z Forum Inspiracji Jungowskich 07.03.2009

7. marca 2009 (sobota) w Bibliotece Narodowej w Warszawie odbyło się XIV Forum Inspiracji Jungowskich:IDEE I IDEOLOGIE

W trakcie Forum odbyły się następujące wykłady.

W pierwszym wystąpieniu Zenon Waldemar Dudek podjął temat archetypowej struktury ideologii oraz tego, jak ideologie powstają w procesie strukturyzowania, od pierwotnej, nieświadomej postaci myśli do uświadomionej formy uchwytywania idei psychicznych. Dudek w swym wystąpieniu wskazał m.in. na fakt, że przekaz ideologiczny cechuje symboliczna ekspresja z jej wieloznacznością, mitologiczną strukturą treści oraz dwubiegunowością przesłania, odwołująca się do fundamentalnych opozycji: dobro–zło, prawda– fałsz, życie–śmierć, zbawienie–potępienie, tradycja–rewolucja. Owa symboliczna ekspresja ideologii i dwubiegunowy charakter treści wskazują na archetypowe podłoże, czego konsekwencją jest także to, że osoba 'uwiedziona' lub 'zastraszona' przez nią doświadcza ją na sposób numinalny i zachowuje się często automatycznie, niemal na sposób przymusowy.

W drugim wystąpieniu Andrzej Kuźmicki omówił ideę alchemicznej transformacji człowieka rozpatrywanej na gruncie psychologii jungowskiej. W trakcie wykładu przybliżył m.in. kwestie: jakie było „alchemiczne” postrzeganie natury człowieka przez Junga, jaka była rola przeciwieństw w procesie przemiany osobowości i stawania się człowieka w procesie indywiduacji, a także jakie są zgodnie z wykładnią alchemiczną etapy rozwoju i integracji osobowości podczas integracji przeciwieństw tkwiących w człowieku.

W trzecim wystąpieniu Paweł Fijałkowski omówił wybrane archetypowe motywy występujące w sztuce od zarania dziejów. Przybliżył m.in. symbole: spirali, meandru, fali i labiryntu. Podkreślił, że motywy te są stare, tak jak dzieje człowieka, jego kultury i powoływanej przez niego do życia sztuki. Fijałkowski podkreślił, że omówione symbole mają swe korzenie zarówno w otaczającym świecie, jak i w podłożu archetypowym ludzkiej psyche, będąc głęboko zakorzenionymi w nieświadomości, czego konsekwencją są m.in. szczególne upodobania estetyczne człowieka.

Po dyskusji poświęconej pierwszym trzem wystąpieniom oraz krótkiej przerwie Ewa Machut-Mendecka podjęła temat katarskiej telewizji Al-Dżazira. W swej analizie podkreśliła m.in., że specyficzną cechą Al-Dżaziry jest to, iż „nieustannie narusza ugruntowane formy tabu, ze szczególnym uwzględnieniem kodeksu poprawności dziennikarskiej i politycznej”. W innym miejscu prelegentka wskazała na szczególny, misyjny jej charakter, stwierdzając, że „Misja Al-Dżaziry polega m.in. na tym, że dociera do odbiorców w najdalszych zakątkach Bliskiego Wschodu czy Afryki Północnej, wcześniej oderwanych od kontaktów ze światem. Al-Dżazira jest forum odrodzenia języka arabskiego na miarę wszystkich jego użytkowników.”

Kolejne wystąpienie przygotowane było wspólnie przez Jakuba Żmidzińskiego i Andrzeja Pankallę i dotyczyło doświadczenia polskości w zetknięciu z innymi narodowościami czy grupami etnicznymi, jakie było udziałem obu prelegentów w trakcie wieloletnich, wspólnych podróży do najróżniejszych zakątkach świata. To, co doświadczyli jako odróżniające podróżującego po świecie Polaka od innych nacji zdecydowali się oni obrać w postać terminu „fantazmat polskości”, wskazując, że istnieje w ich przekonaniu pewien zbiór charakterystycznych dla wszystkich Polaków wyobrażeń lub doświadczeń odnoszących się do „polskości”, który niejako definiuje ich tożsamość, sposób postrzegania siebie i świata. Poczynione w trakcie wystąpienia próby stawiania twierdzeń i uogólnień były okraszane wspomnieniami i przeżyciami z odbytych podróży i sytuacji, kiedy stykali się oni z innymi społecznościami i kontekstami kulturowymi. Granicznym punktem wystąpienia było pytanie o wewnętrzne podobieństwa między Polakami i o ewentualny rdzeń ich tożsamości narodowej.

Następny wykład poprowadził Jacek Sieradzan, podejmując temat konsumpcjonizmu, jako nowego opium dla ludu czy jako nowej religii. W trakcie swojego wystąpienia prelegent starał się wykazać, że coraz bardziej powszechna „religia” konsumpcjonizmu jest konsekwencją dominującego na Zachodzie nurtu religijnego – w szczególności protestantyzmu. Prelegent wspomniał w trakcie wystąpienia, iż: „Zjawiskami, które miały znaczący wpływ na wykształtowanie się religii konsumpcji [w kulturze Zachodu], były Lutra praca jako powołanie, Marksa fetyszyzacja towarów i religia jako opium ludu, Nieztschego śmierć Boga jako zasady porządkującej świat, Durkheima kult indywidualności i deifikacja społeczeństwa jako nowego boga, Benjamina religia kapitalizmu, Rappaporta religia pieniądza, Baumana przemiana konsumenta w towar, nowobogackich religia dobrobytu, oraz, jako kulminacja procesu – konsumpcjonizm jako nowe opium i nowa religia światowa.”

W kolejnym wystąpieniu Tomasz Olchanowski przybliżył temat: „Od idei do ideologii totalitarnej”. Za oś swojej prelekcji autor przyjął twierdzenie, że „Idea wypływa z nieświadomości, natomiast tworzenie świadomości odbywa się poprzez ideę.” Powyższa teza stała się kanwą do dalszych rozważań, które były próbą pokazania procesu powstania idei i dalszego przekształcania się ich w ideologię totalitarną. Olchanowski podjął tu zagadnienia relacji między ideą i ideologią oraz utopią i dogmatem, przybliżył także zjawisko podporządkowania percepcji zmysłowej idei oraz konsekwencji, jakie niesie to ze sobą dla funkcjonowania człowieka, a w tym możliwość oderwania funkcji myślenia oraz uczucia od percepcji i intuicji. Autor wskazał także na charakterystyczny dla ludzkiego doświadczenia brak jednoznacznej, ostrej granicy między świadomością i nieświadomością, zdrowiem a chorobą, normą i szaleństwem, indywidualnym a zbiorowym itd. W powyższej prelekcji ideologie i utopie rozpatrywane były jako pytania o rzeczywistość i jako transcendujące człowieka wyobrażenia. Stąd też opętanie przez ideę czy powstanie ideologii totalitarnej rozpatrywane było tu jako stan inflacyjny czy jako rezultat projekcji idei. Autor przy tym wskazał na pewną analogię do form hipomaniakalnych i depresyjnych inflacji.

Kolejny prelegent – Henryk Kliszko – poruszył temat „Raj utracony dwóch zrealizowanych XVII-wiecznych utopii: Jezuickiej Republiki Guarani oraz Cromwellowskiej Armii Nowego Wzoru”. W swoim wystąpieniu przybliżył dwa utopijne projekty zrealizowane w połowie XVII wieku przez dwa przeciwstawne i zwalczające się na polu religii i polityki ideologie: jezuicką i purytańską. Owe projekty pojawiły się jednocześnie, jeden w rewolucyjnej Anglii, a drugi w Ameryce Południowej. Skierowane były na budowanie nowego człowieka i nowego świata, ale oba eksperymenty poniosły klęskę. Niemniej spóścizna po nich pozostała i przyniosła nieoczekiwane owoce. „Albowiem – jak powiada prelegent – żołnierze rewolucyjnej Armii Nowego Wzoru po śmierci Cromwella opuścili Brytanię i stworzyli Nowe Jeruzalem, utopijną teokrację w Nowej Anglii, z której zrodziła się Rewolucja Amerykańska i USA. Zaś nad gruzami Raju Utraconego setek redukcji jezuickich od Patagonii do Kalifornii, w których przez półtora wieku prosperowała kultura sprawiedliwości, równości i wolności, unosi się dzisiaj rewolucyjny duch teologii wyzwolenia.”

Ostatni z prelegentów – Jerzy Kolarzowski – podjął temat: „Człowiek – Bóg – teodycea. Problematyka zła u socynian, G.W. Leibniza i C.G. Junga”. W swoim wystąpieniu poruszył zagadnienie wybranych recepcji idei zła w różnych systemach myślenia. Przybliżył koncepcję zła u socynian, odnosząc się do prowadzonego przez nich w siedemnastowiecznej Europie sporu trynitarnego, w którym wystąpili przeciw dogmatowi o Trójcy Świętej i lokowali zło po stronie zinstytucjonalizowanej tradycji życia religijnego, uważając za siedlisko zła tradycję papiestwa. Prelegent przywołał także koncepcję Leibniza, którego także nurtowało pochodzenie zła i który w późniejszym okresie swojego życia ukuł pojęcie teodycei, wprost pytając o to, jak pogodzić Bożą wszechmoc ze złem panującym na świecie, by następnie co rozstrzygnąć ten spór w opracowanym przez siebie systemie metafizycznym (monadologia). W ostatniej części wystąpienia Kolarzowski odniósł się do jungowskiej recepcji zła i tego, jak Jung rozwiązał powyższa kwestię na gruncie psychologii religii. W tej perspektywie debata o złu zlokalizowana została na styku świadomości i nieświadomości, a także w perspektywie rozumienia immanentnej natury Jaźni. Zadaniem człowieka było by wedle Junga to, aby aktywnie przezwyciężać tkwiące w nim przeciwieństwa, a w tym przypadku zło, negatywności i destrukcję w nim tkwiące („cień”).

Poniżej zamieszczamy materiał video z forum:

 

Pozdrawiamy,

Redakcja Portalu Unus Mundus.